Nie ma dobrej odpowiedzi na to pytanie. Zależy od schorzenia. Od samego pacjenta. Od jego motywacji. Zależy od tego, czy chcemy wrócić do sportu, czy tylko do codziennej aktywności. Czasami ból ustępuje szybko np: po kilku dniach, a czasami trwa tygodniami. W skrócie: powrót do normalnej aktywności po uciążliwej dolegliwości powinniśmy liczyć w tygodniach.
My fizjoterapeuci patrzymy na rehabilitację w dłuższej perspektywie czasowej. Jeśli minęło np: 3 miesiące, naszego pacjenta nic boli, powrócił do dawnej aktywności, wtedy możemy myśleć, że się udało. Dobry rehabilitant nie zadowala się tym, że udało się zmniejszyć ból pacjentowi po zabiegu w gabinecie. To za mało!
Sam proces zdrowienia przebiega bardzo różnie. Raz jest lepiej, raz gorzej. Na stan zdrowia i samopoczucie wpływa wiele zmiennych.
Czasami pacjenci są zawiedzeni, że nie ma poprawy. W praktyce, jej nie zauważają. Skupiając się na chwilowym odczuwaniu bólu. Samo natężenie bólu to nie wszystko. W procesie rehabilitacji powinniśmy dostrzec trend. np: Czy dni bez bólu jest mniej, czy więcej. Czy natężenie bólu się zmniejsza. Czy mogę wyżej sięgnąć. Czy lepiej się poruszam, wstaje z krzesła. Nie należy się załamywać, jeśli ból powróci, lecz kontynuować pracę. Samo odczuwanie bólu jest zależne od wielu czynników i trudno nad nimi wszystkimi zapanować.
Ile to potrwa dla biegaczy? Kilka tygodni: https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0204742
super wpis
OdpowiedzUsuń